Rzymskie Martyrologium
Śpiewaj z nami GODZINKI
Wspólnota modlitewna
TEKSTY SĄ DOSTĘPNE
TAKŻE PRZEZ:
bezpłatna prenumerata e-mailowa
kanał RSS
DLA WEBMASTERÓW:
dodaj rozmyślania na swojej stronie
"Z Bogiem" — rozmyślania — część 362

"Jezus odpowiedział: Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie" (J 18, 37).
 
To więc było królewskim zadaniem Zbawcy. On chciał, jak to śpiewa Kościół w prefacji, "założyć na ziemi królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju". Gdy więc Mistrz przed odejściem swoim rzucił okiem na dzieło swego życia, mógł wyznać z podniesionym czołem: "Ojcze, wypełniłem dzieło, które Mi dałeś do wykonania" (J 17, 4).
W służbie Chrystusowi Królowi i ty masz spełnić swoje zadania. Przestroga twego Króla brzmi: "Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego" (Mt 7, 21). Powinieneś zatem składać hołd Chrystusowi Królowi czynem. Masz Go wielbić czynem, służąc Mu otwarcie zawsze i wszędzie, nawet w otoczeniu wrogim wierze. Czyń to tym chętnie, im więcej ludzi w swoim szaleństwie krzyczy: "Nie chcemy, żeby ten królował nad nami" (Łk 19, 14). Czynem - by pierwszą twoją myślą z rana i ostatnią wieczorem, także pod wieczór życia było: "Wszystko dla Ciebie, o Jezu, mój Królu i Panie!" Czynem - byś przy danej sposobności otwarcie występował w jego obronie na polu walki i bojował o wszystko, co jest katolickie i nazywa się katolickie: o katolicką prasę, o katolicką szkołę, o organizacje i stowarzyszenia katolickie, o posłów katolickich do sejmu i rady miejskiej. To katolicka akcja!
Twoje święte ślubowanie niech brzmi: "Na życie Pana, na życie pana mego, króla: w miejscu, gdzie znajdzie się pan mój, król, czy to na śmierć, czy życie, tam będzie sługa twój" (2 Sm 15, 21).

Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM, wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.

« wcześniejsze