"Odpowiedział Jezus: Królestwo moje nie jest z tego świata" (J 18, 36).
Oczywiście nie z tego świata, który liczy się z wojskiem, karabinami i armatami. Św. Augustyn zauważa całkiem słusznie: "On jest o tyle Królem, że panuje nad duszami, zyskuje je dla wieczności i wszystkie, które wierzą mu, ufają i kochają, wprowadzi do królestwa niebieskiego." Królestwo Chrystusa zaś jest na świecie i on sam nazwał je Kościołem!
To królestwo Kościoła przetrwało przez wszystkie wieki wiernie przy swoim Królu. Już w starożytności chrześcijańskiej kończy Kościół wszystkie modlitwy tymi słowy: Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. I buduje mu królewskie gmachy - bazyliki.
W średniowieczu czci on swego Króla dzień w dzień w modlitwach kapłańskich następującym hołdem: "Królowi apostołów, Królowi męczenników, Królowi wyznawców, Królowi dziewic pójdźmy i pokłońmy się!"
Czasy dzisiejsze na zlecenie tego samego Kościoła modlą się do Jezusa Króla chwały, do Króla i zjednoczenia wszystkich serc.
Za dni naszych Kościół składa cały świat do stóp Chrystusa-Króla i przez osobne święto chce uświetnić jego panowanie.
Ciesz się, iż jesteś dzieckiem takiego Kościoła. Idź śladem jego i przejmij się jego duchem chrześcijańskiej gorliwości o królestwo Chrystusowe. Święto Chrystusa Króla niech będzie dla ciebie wielką uroczystością! Obraz Chrystusa Króla niech zajmuje w twoim domu i twoim mieszkaniu najzaszczytniejsze miejsce. Wołaj raz po raz z Piłatem do swego otoczenia, ale przejęty dogłębnie duchem Kościoła i z przełamującym wszelkie zapory przekonaniem: "Oto Król wasz!" (J 19, 14).
Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM, wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.