Rzymskie Martyrologium
Śpiewaj z nami GODZINKI
Wspólnota modlitewna
TEKSTY SĄ DOSTĘPNE
TAKŻE PRZEZ:
bezpłatna prenumerata e-mailowa
kanał RSS
DLA WEBMASTERÓW:
dodaj rozmyślania na swojej stronie
"Z Bogiem" — rozmyślania — część 270

Rekolekcje: Wytrwaj!
 
W ostatnich tygodniach przy pomocy czytań tu zamieszczonych przeżyłeś jakby kurs rekolekcyjny. Chodziło o tak ważne sprawy jak dusza, piekło i niebo. Teraz cały problem w tym, by na poznanej dobrej drodze wytrwać szczęśliwie do końca. Albowiem nic nie znaczą poczynania, ale wszystkim za to jest koniec! Sam przecież Zbawiciel powiada: "Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony" (Mt 10, 22).
Co więc wypada ci czynić? Powtarzaj sobie bezustannie: Muszę wytrwać!
Musisz wytrwać już ze względu na Boga. Ileż to i jak wielkich dowodów łaskawości zawdzięczasz Panu! Zresztą przyrzekłeś mu wytrwać przy pierwszej Komunii św., przy tylu spowiedziach i przy wielu innych sposobnościach. Bądź więc rycerski względem najlepszego i obsypującego cię łaskami Boga i nie igraj z przyrzeczeniami. - Musisz wytrwać ze względu na siebie. Ciężko ci już nieraz było dźwignąć się z grzechu, otrząść się z oziębłości i niestałości, czyż potem lub w godzinę śmierci nie przyjdzie ci to jeszcze trudniej? Oby nigdy nie trzeba było powiedzieć o tobie: "Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć" (Łk 14, 30).
Ty musisz wytrwać. Chodzi tu bowiem o rozstrzygające: albo - albo! Albo sprawdzą się na tobie słowa Ducha Św.: "W czynieniu dobrze nie ustawajmy, bo gdy pora nadejdzie, będziemy zbierać plony, o ile w pracy nie ustaniemy" (Ga 6, 9). Albo też doznasz na sobie groźby: "Oto przez swoją zatwardziałość i serce nieskłonne do nawrócenia skarbisz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia się sprawiedliwego sądu Boga" (Rz 2, 5).

Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM, wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.

« wcześniejsze