Rzymskie Martyrologium
Śpiewaj z nami GODZINKI
Wspólnota modlitewna
TEKSTY SĄ DOSTĘPNE
TAKŻE PRZEZ:
bezpłatna prenumerata e-mailowa
kanał RSS
DLA WEBMASTERÓW:
dodaj rozmyślania na swojej stronie
"Z Bogiem" — rozmyślania — część 224

"A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi" (Mt 5, 22).
 
Dlaczego Zbawiciel występuje tak surowo przeciw gniewowi? Ponieważ wada ta, jak uczy św. Bonawentura, czyni człowieka skłonnym do każdego grzechu. Po wtóre dlatego, że jak wskazuje św. Antoni, gniew zaślepia: "Spośród wszystkich namiętności gniew całkiem widocznie przeszkadza posługiwaniu się rozumem".
Oczywiście gniew też może być uzasadniony. Mianowicie wtedy, gdy jest on świętą gorliwością o sprawy Boże i zbawienie dusz, jak mamy tego przykłady w życiu Chrystusa, gdy biczem wypędza przekupniów ze świątyni (Mat 19, 45), lub, gdy św. Paweł występuje przeciw Koryntianom (1 Kor 4, 21). "Albowiem nie gniewa się na brata, kto oburza się na jego grzechy", mówi św. Augustyn. Oczywiście i taki gniew nie powinien być obrażający, lecz musi być osłodzony łagodnością. Jest to więc całkiem co innego, występować w chwalebnej gorliwości przeciw złemu, a całkiem co innego, rozbijać jak wściekły tyran porcelanę, której już nikt nigdy nie potrafi naprawić.
Masz gorącą krew? Porywa cię do gniewu? W takim razie nie zawsze jesteś odpowiedzialny. Ale ciąży na tobie obowiązek czuwania, a w danej okoliczności panowania nad sobą. Gotuje się nieraz w tobie, zamilknij wtedy, prześpij noc jedną, a w następnym dniu z większym spokojem i z trzeźwiejszym umysłem zganisz, jeśli to będzie twoim obowiązkiem.
Modlisz się: "Nie karć mnie, Panie, w swym gniewie i nie karz w swej zapalczywości" (Ps 6, 2). Z tą samą pobłażliwością postępuj ze swoimi bliźnimi. A jeśli, jak porywczemu św. Franciszkowi Salezemu, nie uda ci się zawsze zachować spokoju i równowagi, to bądź przekonany, że wiele uzyskałeś, gdy po upadku upokarzasz się i tym, którzy ucierpieli przez twój gniew sprawisz jakieś miłe wynagrodzenie. Nie zapominaj też podnosić oczu na tego, który powiedział "Uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem" (Mt 11, 29).

Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM, wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.

« wcześniejsze