Rzymskie Martyrologium
Śpiewaj z nami GODZINKI
Wspólnota modlitewna
TEKSTY SĄ DOSTĘPNE
TAKŻE PRZEZ:
bezpłatna prenumerata e-mailowa
kanał RSS
DLA WEBMASTERÓW:
dodaj rozmyślania na swojej stronie
"Z Bogiem" — rozmyślania — część 155

"Znam owce moje, a moje Mnie znają" (J 10, 14).
 
Chrystus uznał nas za swoich przez Chrzest św. A my oddaliśmy mu się przez obietnice złożone po raz pierwszy na Chrzcie św., a potem odnowione przy pierwszej Komunii św. Żebyś czasem nie myślał, że były to tylko do niczego nie obowiązujące ceremonie. Zasięgnij zdania u najpoważniejszych przedstawicieli Kościoła. Św. Ambroży nazywa obietnice złożone przy Chrzcie św. przyrzeczeniem. A każde przyrzeczenie zobowiązuje. Św. Jan Chryzostom nazywa je umową z Bogiem. A każda umowa obowiązuje. Św. Grzegorz z Nazjanzu nazywa je przymierzem z Bogiem. Lecz przymierze pociąga za sobą obowiązki. Św. Augustyn pisze nawet: "Śluby złożone na Chrzcie św., te święte przyrzeczenia nie są zwykłymi ślubami, lecz przeciwnie - nienaruszalnymi. Bo gdy od wszystkich innych ślubów można uzyskać zwolnienie, tych nikt, żadna potęga ani niebieska ani ziemska nie może rozwiązać". Takie zdanie miały pierwsze wieki chrześcijaństwa o tej sprawie, nad którą dziś z lekkim sercem zwykło się przechodzić do porządku dziennego.
Co więcej! Ci sami święci Ojcowie zwracają uwagę na fatalne skutki, które ściągają na siebie ci, co igrają sobie z przyrzeczeniami złożonymi na Chrzcie św. Św. Grzegorz z Nazjanzu woła: "Pamiętaj, że kiedyś surową musisz zdać sprawę ze związku, w jaki wszedłeś z Bogiem na Chrzcie św. i według twego przyrzeczenia albo będziesz usprawiedliwiony, albo jako krzywoprzysięzca będziesz potępiony". U św. Efrema czytamy: "Ci chrześcijanie, którzy nie dochowali wiernie przyrzeczeń złożonych na Chrzcie św., usłyszą z ust Chrystusa na sądzie szczegółowym i ostatecznym te straszne słowa: +Sługo niedobry, z ust własnych sądzę cię, z twoich przyrzeczeń, któreś mi złożył tak uroczyście, lecz zarazem tak podle je zdeptał!+"
Przypomnij sobie raz jeszcze zobowiązania, jakie wkładają na cię śluby chrzestne. Może niejedno trzeba ci będzie opłakać gorzkimi łzami. Odnów je z całego serca i z głębokim zrozumieniem: "Chcę na zawsze dochować niewzruszenie moich zobowiązań chrzestnych". Uczyń nowe postanowienia. "Wszyscy bowiem dzięki tej wierze jesteście synami Bożymi - w Chrystusie Jezusie. Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa" (Ga 3, 26.27).

Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM, wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.

« wcześniejsze