Rzymskie Martyrologium
Śpiewaj z nami GODZINKI
Wspólnota modlitewna
TEKSTY SĄ DOSTĘPNE
TAKŻE PRZEZ:
bezpłatna prenumerata e-mailowa
kanał RSS
DLA WEBMASTERÓW:
dodaj rozmyślania na swojej stronie
"Z Bogiem" — rozmyślania — część 76

Matko najczystsza, módl się za nami!
 
Ten czwarty zaszczytny tytuł Bogarodzicy, łącznie z dwoma następnymi, stanowi jedną pochwałę najbardziej przez Maryję umiłowanej cnoty czystości. Wszystko jedno, czy będziemy ją podziwiać przed narodzeniem Bożej Dzieciny, czy w czasie narodzenia, czy też po nim.
Maryja, jako najczystsza Matka była ideałem czystości już przed narodzeniem Zbawiciela. Ona to przecież, wbrew poglądom całego narodu żydowskiego w Starym Zakonie, wybrała nienaruszone dziewictwo, a nie stan małżeński. Pisze o tym św. Bernard: "Miesza się Maryja gdy słyszy, że błogosławiona jest między niewiastami, gdyż pragnie być błogosławioną tylko między dziewicami". Cudownie poczęła Pana swego bez współudziału męża. Całkiem tak samo, jak przepowiedział to prorok Izajasz (7, 16), a św. Mateusz podkreślił: "Oto Dziewica pocznie w łonie" (Mt 1, 23). Trafną i piękną uwagę robi tu św. Augustyn: "Syn Dziewicy Maryi i Oblubieniec wszystkich dziewic uczynił matkę płodną, nie pozbawiając jej dziewiczej czystości". Tak Bóg czysty i święty obsypuje łaskami dusze czyste!
A jak pielęgnowała Matka najczystsza tę perłę cnót! Usunęła się z niebezpiecznego terenu światowych wpływów, a ciszę i samotność nazaretańskiego domku uważała za swój świat. Lecz gdy miłość nagli ją, by opuściła swoją samotność, wtedy "idzie z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy" (Łk 1, 39). Zresztą jej jedynym i wszystkim jest Jezus, tak w Nazarecie, jak w czasie podróży do świątyni jerozolimskiej, bądź to w Kanie, bądź też w czasie nauczania Mistrza, jak to szczególnie chciał podnieść ewangelista św. Mateusz (13, 46).
Z dala od świata, a blisko przy Bogu! Oto w oczach Najświętszej Dziewicy najlepsi strażnicy czystości. Niech to będzie wzorem dla ciebie i dla nas wszystkich!
Oczywiście nie możesz całkowicie odwrócić się od świata. Lecz bądź przynajmniej duchem z ducha Maryi i nie zabiegaj ustawicznie o to, by znaleźć tylko sposobność wejścia w styczność ze światem, jego śliskimi zabawami i niebezpiecznymi towarzystwami. Kto miłuje świat i szuka go, ten - z własnej winy - padnie ofiarą świata!
Jeżeli stan twój i powołanie zmuszają cię do obracania się w świecie, wtedy zaczerpnij u Jezusa sił, byś mógł mężnie przy nim wytrwać. U Jezusa we Mszy św.! U Jezusa w tabernakulum! U Jezusa w Komunii św.! Mów w duchu Maryi: "Mnie zaś dobrze jest być blisko Boga" (Ps 73, 28).

Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM, wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.

« wcześniejsze