"Powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. Bo i ja, choć podlegam władzy" (Mt 8, 8.9).
I znowu, co za niezwykle pokorne usposobienie tego setnika! Nic dziwnego, że Zbawiciel tak hojnie go nagrodził.
Ucz się i ty prawdziwej pokory. I czerp ją z najlepszego źródła, bo od samego Jezusa.
Chrystus jest niedoścignionym wzorem i nauczycielem pokory. Przestrzega, by nie czynić dobrze tylko dlatego, aby zyskać uznanie u ludzi. Stawia wszystkim przed oczy odstraszający przykład dumnego, zapatrzonego w siebie faryzeusza i pociągający wzór pokornego celnika: "Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony" (Łk 18, 14). Przecudna nauka mądrości z ust wcielonej Prawdy!
Chrystus jest niedoścignionym wzorem pokory. Mógł śmiało wskazać na siebie całemu światu: "Uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem" (Mt 11, 29). Albowiem On, potężny Syn wszechmocnego Boga, staje się malutkim dzieckiem. On, Pan i Stwórca wszechświata, staje się ubogim rzemieślnikiem. On, władająca gromami i burzami Wszechmoc, daje się wiązać, pozwala opluć i wyszydzić, a wreszcie przygwoździć do krzyża. On, Mądrość boża, staje się pogardą świata. On, Odpuszczenie grzechów, pozwala się oczerniać o najpospolitsze występki. Słowem: "Ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi" (Flp 2, 7). Przedziwny wzór! Czy zechcesz jeszcze odgrywać rolę wielkiego? Czy będziesz miał jeszcze pretensje do zaszczytów? Czy będziesz miał ochotę jeszcze się nadymać? Czy będziesz się jeszcze oburzał, gdy cię oczernią i znieważą? "Uniżcie się przed Panem, a wywyższy was" (Jk 4, 10).
Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM, wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.