Rzymskie Martyrologium
Śpiewaj z nami GODZINKI
Wspólnota modlitewna
TEKSTY SĄ DOSTĘPNE
TAKŻE PRZEZ:
bezpłatna prenumerata e-mailowa
kanał RSS
DLA WEBMASTERÓW:
dodaj rozmyślania na swojej stronie
"Z Bogiem" — rozmyślania — część 283

Na ich widok rzekł do nich: Idźcie, pokażcie się kapłanom (Łk 17, 14).
 
Niemile to brzmi dla współczesnego świata, który po większej części skrycie lub otwarcie jest nastawiony nienawistnie względem kapłanów. Dlaczegoż to? Św. Augustyn pisze: "Długo było to dla mnie tajemnicą, dlaczego tak powszechna jest nienawiść do kapłanów. Przecież nikogo nie skrzywdziliśmy, nikogo nie obraziliśmy, niczyjego nie zagrabiliśmy majątku. Poświęcamy się natomiast całą naszą istotą dla dobra ludzkości. Rozwiązanie tej zagadki znalazłem w przepowiedni Jezusa: +Będą tak postępować, gdyż nie poznali ani Ojca, ani Mnie+ (J 16, 3)." A więc nieznajomość rzeczy religijnych! "Ośmieliliście się wystawić na próbę Pana wszechmogącego i ciągle nic jeszcze nie rozumiecie" (Jdt 8, 13).
Do tego dołącza się agitacja ze strony elementów wrogich religii. Socjaliści, komuniści, bolszewicy i wolnomyślni dbają o to, by czasem wiele uczynić na tym polu. Nie mogą oni tego przebaczyć kapłanom, że otrzymują oni wystarczającą pensję. "Co robi ksiądz z tylu pieniędzmi?" rozlega się raz po raz. Co kapłani robią z pieniędzmi? Dużo pieniędzy pochłaniają książki, czasopisma, zjazdy i konferencje, służące do ustawicznego dokształcania się. Wiele kosztuje utrzymanie i odzienie. Wiele kosztują niezliczone listy proszące o wsparcie różnych dzieł, którymi duchownego zasypuje każda poczta. A tylu ubogich, biednych studentów, różnych związków, wszyscy oni w pierwszym rzędzie wyciągają rękę do duchownego. Praca wyłącznie umysłowa rozstraja przedwcześnie nerwy, co znowu wymaga jakiegoś odprężenia, dłuższego wypoczynku, a to niemało kosztuje.
Niemal wszyscy kapłani umierają w ubóstwie! Wyjątki tylko potwierdzają regułę. Demagodzy zaś i przewodnicy wrogów duchowieństwa żyją zwykle dostatnio i mają się jak pączki w maśle! I to na koszt mas podszczuwanych przez siebie!
Wreszcie lży się kapłanów, ponieważ oni są - słowem i przykładem - zbyt uciążliwym wyrzutem dla wszeteczników, nieuczciwych, nieumiarkowanych, lichwiarzy, skąpców i niedowiarków!
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy lżą kapłanów, odrzucaj precz bibułę i czasopisma, które zioną nienawiścią do kleru. Szanuj kapłanów, choćbyś spotkał się u nich także z niejedną słabością. Bądź zawsze przekonany, że przedstawiają ci Jezusa, który powiedział do nich: "Kto wami gardzi, Mną gardzi" (Łk 10, 16).

Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM, wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.

« wcześniejsze