Rekolekcje: Ku Bogu!
Dziś niech obrazy Pisma św. mówią ci o nigdy niezgłębionym miłosierdziu Bożym.
Przypomnij sobie tylko przypowieść o królu, który słudze daruje olbrzymi dług 10 000 talentów; przypowieść o miłosiernym samarytaninie, o dobrym pasterzu, o ojcu z przypowieści, o synu marnotrawnym, o niewieście, która zgubiła jedną z dziesięciu drachm.
Przyjrzyj się bliżej ostatniemu z wymienionych obrazów. Porównuje się tu Bóg z niewiastą, która z dziesięciu posiadanych drachm jedną zgubiła. Czyni natychmiast poszukiwania i nie spocznie, aż i ta jedna zgubiona drachma będzie znowu w jej posiadaniu. Można by tu zawołać do Boga: "Cóż się to tak troszczysz o jedną drachmę, o ród ludzki i o każdą poszczególną duszę? Masz przecie jeszcze dziewięć drachm, dziewięć chórów anielskich przy sobie w królestwie niebieskim. Ród ludzki zostaw tam, gdzie się zresztą z własnej winy sam stoczył." A jednak nie, tak nie myśli Bóg, najlepszy Ojciec. On posyła nawet swego Syna na świat. Ten musi na nowo odszukać zgubioną drachmę, ród ludzki. A gdy znalazł ją, wzywa wszystkich: "Cieszcie się ze mną" (Łk 15, 9). - Któż wobec tego może jeszcze wątpić i drżeć? Pozostanie na wieki prawdą: "Bóg jest bogaty w miłosierdzie" (Ef 2, 4).
Sięgnij także po przykłady do Pisma św. Pan chce oszczędzić zwyrodniałych rozpustników z Sodomy, gdyby znalazło się wśród nich przynajmniej dziesięciu sprawiedliwych (Rdz 18, 32). - Jakże nieszlachetnie zachowywał się wobec Boga wielce uprzywilejowany naród izraelski. "Oto jak długo żyję z wami, opornie postępowaliście względem Pana", powiada w słusznym uniesieniu Mojżesz (Pwt 31, 27). Mimo tego Bóg nadal obsypywał go dobrodziejstwami, a nawet wyprowadził z niego Odkupiciela. - Wielki sługa Boży, Dawid, stał się cudzołóżcą i mordercą, a przecież usłyszał te pełne pociechy słowa: "Pan odpuszcza ci też twój grzech" (2 Sm 12, 13). - Grzechy miasta Niniwy wołały o pomstę do nieba; Bóg już postanowił jego zagładę. A mimo to czytamy: " I ulitował się Bóg nad niedolą, którą postanowił na nich sprowadzić" (Jon 3, 10). - Przypomnij sobie też samarytankę przy studni Jakubowej, niewiastę cudzołożną, którą już miano ukamienować, jawnogrzesznicę z domu faryzeusza, krzywoprzysięzcę Piotra, łotra, i wreszcie zaciekłego prześladowcę Pawła.
Nie zapominaj przede wszystkim o jednym: Bóg się nigdy nie zmienia! Dlatego też: odwagi i ufności! Idź ty także za pełną otuchy zachętą: "W miłości Bożej strzeżcie samych siebie, oczekując miłosierdzia Pana naszego Jezusa Chrystusa, /które wiedzie/ ku życiu wiecznemu" (Jdt 1, 21).
Rozmyślania pochodzą z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM, wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej.