Przygotowanie.
I. Któż to przychodzi? To Jezus Chrystus zwany ogniem pożerającym, Ten, który aniołom swoim daje szybkość wiatru, a posłańcom swoim gorąco płomienia. Ten który przyszedł na ziemię ogień miotać i pragnie gorąco, by ten ogień ogarnął wszechświat cały.
II. Do kogóż to przychodzi? Do duszy ani gorącej ani zimnej, do duszy której oziębłość wzbudza nudności i sprawia, iż ją Bóg wyrzucać poczyna z ust swoich.
III. Dlaczego przychodzi? Aby tę duszę zająć i rozpłomienić całą; by zmiękczyć jej zatwardziałość, by ją ozdobić wspaniałością dobrych uczynków, by jej udzielić moc wzruszania i rozgrzewania drugich.
Westchnienie. O Panie, otwórz Niebiosa i zstąp! Najwyższe góry pod wejrzeniem Twoim roztopiłyby się jako wosk.
Zastosowanie praktyczne. Odmawiać dziś z większą żarliwością i uwagą swoje modlitwy.
Dziękczynienie.
1. Rozważ oczyma wiary, iż Jezus Chrystus w głębi twego serca stoi niby rozpalone ognisko miłości, z którego na wszystkie strony buchają gorące płomienie. Siebie zaś uważaj za zimne, nędzne i rdzawe żelazo, całe pogrążone w tym ognisku.
II. Ukochaj Go płomienną miłością, jaką Go kochają Cherubinowie i Serafinowie, tak byś tą miłością był doskonale przejęty, rozpalony i byś nią w końcu rozpłomieniał wszystkich, którzy cię otaczają i z którymi obcujesz.
III. Błagaj Boga o zupełny spokój, abyś spocząwszy w Nim, jak w swoim centrum, wysłużył sobie miejsce wpośród miłośników prawdziwego spokoju, którzy będą nazwani dziećmi Bożymi.
Postanowienie. Stać się dziś przedmiotem zbudowania dla bliźnich w nadarzających się sposobnościach, przy zachowaniu najgłębszej pokory.
Westchnienie. Czyż być może, by się nie zajęło płomieniem ubranie tego, który nosi ogień w zanadrzu.