Wraz z uznaniem chrześcijaństwa za religię państwową nastąpiły istotne zmiany w sferze przestrzeni sakralnej. Wiek IV charakteryzował się odejściem i zanikiem rozpowszechnionego jeszcze sto lat wcześniej tzw. kościoła domowego. Znaczny wzrost liczby wiernych, przejęcie wcześniej pogańskich świątyń, budowa bazylik zmusiły chrześcijan do nowego zorganizowania przestrzeni sakralnej. Nastąpiło, opisywane przez znakomitego liturgistę K. Gambera, oddzielenie obszaru z ołtarzem od wiernych balaskami i zasłoną. "Robiono to ze świadomością, że Misterium, które sprawowane jest na ołtarzu, musi być chronione przez to, że nie wystawia się go bezpośrednio na ludzkie spojrzenia" - pisze Gamber. W świątyniach zamiast wcześniejszych ołtarzy drewnianych wprowadzono kamienne, z umieszczonymi w nich relikwiami, jako pozostałość po tradycji katakumb oraz ze względu na rozwój kultu świętych. Kapłan odprawiał w bazylikach Ofiarę zawsze "ad Dominum", nigdy w kierunku ludu. Jedynym wyjątkiem były wcześniejsze świątynie pogańskie, które stały się później "znaczonym" asem w rękawie modernistów... Msze odprawiane w pogańskich świątyniach były również odprawiane przy ołtarzach-stołach, ustawionych w centrum świątyni w kierunku Pana; kapłan w czasie Przeistoczenia zwracał się na wschód. W nieorientowanych według świętej osi wschód-zachód (tzw. decumanus) pogańskich świątyniach wyglądało to zapewne jako zwrócenie się w kierunku "ludu Bożego", ale wierni, w tym momencie pogrążeni w modlitwie, padali na twarz również w kierunku wschodnim, skąd oczekiwano zapowiedzianego przyjścia Chrystusa. W orientowanych według owej osi bazylikach chrześcijańskich kapłan sprawował Mszę w kierunku wizerunku Chrystusa, z którego wykształci się w późniejszych wiekach ołtarz.
Zrodzenie się rytu rzymskiego jest bezwzględnie związane z dwoma elementami: pojawieniem się Kanonu (gr. 'drewniana listwa', 'reguła', 'norma') Mszy i wprowadzeniem do liturgii języka łacińskiego.
Kanon Mszy św. pojawił się wraz z szeroko stosowaną kodyfikacją Mszy, do tej pory przechowywanej w "skarbcu pamięci". Pierwsze teksty liturgiczne zaczęły być pisane, jak zgodnie poświadczają liturgiści, pod koniec III w.; te, które przetrwały do naszych czasów pochodzą z poł. IV w. Ostatecznie liturgia ulegnie skodyfikowaniu za pontyfikatu papieży: św. Leona (440-446) i św. Grzegorza (590-604). Najdawniejszym formularzem eucharystycznym jest tzw. Kanon św. Hipolita Rzymskiego, nazywany także Apostolike Paradosis. Jest on, jak pisze abp Nowowiejski, "prototypem wszystkich kanonów mszalnych, najpierwszą znaną Mszą św., najstarożytniejszym kanonem rzymskim" [nowe odkrycia związane z tą anaforą dowodzą, że jest ona najprawdopodobniej pochodzenia wschodniego - przyp. msza.net].
Jak twierdzi przytłaczająca większość liturgistów, język łaciński wszedł do liturgii bardzo wcześnie. Już w I w. na terenach rzymskiej Afryki Płn. był szeroko stosowany, z Afryki przejął łacinę Kościół na terenie Hiszpanii. Równouprawnienie łaciny, jako języka liturgicznego, z greką nastąpić mogło najwcześniej za pontyfikatu pochodzącego z Afryki papieża Wiktora I (190-202) lub któregoś z jego rzymskich następców: Zefiryna (+217), Kaliksta (+223), Urbana (+230). Liturgista Thalhofer twierdzi, że równouprawnienie łaciny na pewno nastąpiło na przełomie I-II w. Natomiast wprowadzenie łaciny jako języka obowiązującego w Kościele przypisuje się papieżowi Damazemu (366-384). Francuski liturgista Thibaut w swojej historii rytu rzymskiego podkreśla: "Kościół rzymski, ognisko Tradycji, powinien był jak najdłużej, o ile było to możliwe, utrzymywać dawny obyczaj używania języka greckiego w liturgii". Co spowodowało przełom IV w.? Być może wynikające ze nieprecyzyjności greki kłopoty z dookreśleniem kwestii dogmatycznych wobec pojawiających się herezji... Nie można zapomnieć o wpływie walki z herezjami na rozwój Mszy św. Pomimo tego teksty mszalne podawano w dalszym ciągu w dwóch językach, ("Adversus Arium" Wiktoryna, ok. 357-8); do dziś występują w Mszy takie pozostałości greckie, jak Kyrie eleison. Aż po XIX w. papieże rzymscy stali na straży liturgii wschodnich, zagrożonych zanikiem, nawołując czy wręcz nakazując pielęgnowanie starych tradycji. Zastąpienie greki łaciną na pewno nie było przejawem ignorancji i barbarzyństwa papiestwa, ale raczej znakiem troski o dobro religii rzymskokatolickiej.
Wraz z uznaniem chrześcijaństwa za religię legalną w Cesarstwie Rzymskim nastąpił rozwój liturgii. Z jednej strony zahamowano rozwój i rozszerzanie strony modlitewnej, a z drugiej położono wyraźny nacisk na stronę "widowiskową" (liturgia, od gr. leitos 'publiczny', ergon 'sprawa', czyli 'czynności publiczne'), na rozwój rytuałów, wzrost pompatyczności. Powstaje w IV-VI w. "sztuka tryumfalna", mająca na celu uczynienie ze świątyń chrześcijańskich miejsc pełnych przepychu, a zarazem przepełnionych sacrum, miejsc sławienia Boga. Wraz z wyjściem chrześcijan z katakumb, zakończeniem prześladowań i olbrzymim wzrostem liczby wiernych, nastąpił stopniowy rozwój rytów mszalnych. W wielu wypadkach tradycje lokalne, obrzędowość pogańska, dostosowana do wymogów chrześcijaństwa, temperament i charakter ludzi oraz wyraźny wzrost wrogości między diasporami żydowskimi a chrześcijanami wpływały z jednej strony na zanik zwyczajów synagogalnych lub ich całkowite "zlatynizowanie", a z drugiej na zarysowanie się dostrzegalnych różnic w sposobie odprawiania Mszy. Z macierzystej Mszy, nazywanej umownie przez D. Cabrola "Mszą jerozolimską", wykształciły się w głównych ośrodkach działalności Kościoła trzy grupy liturgiczne: antiocheńska, aleksandryjska i rzymska. Grupa antiocheńska, skupiająca obrządki syryjskie (jakobicki, maronicki i nestoriański) i grupa aleksandryjska, skupiająca obrządki północnoafrykańskie (koptyjski i abisyński), należą do licznej rodziny liturgii wschodnich. Pod wpływem prężnego w Kościele ośrodka cezaryjskiego, z rytu syryjskiego wyodrębniła się liturgia bizantyjska (św. Jana Chryzostoma, św. Bazylego i in.), a z tej z kolei liturgia ormiańska. Natomiast na zachodzie Europy w grupie rzymskiej wykształciły się cztery główne obrządki: właściwy rzymski, ambrozjański (mediolański), gallikański i mozarabski (istarraba, z arab. 'zachowywać się jak Arab'). Ks. A. Nojszewski pisze: "Wszystkie te liturgie, chociaż różnią się co do porządku, układu modlitw i ceremonii, mają przecież wspólnego, nie mówiąc już o rzeczach podstawowych: Ofiarowaniu, Przeistoczeniu i Komunii, ale i innych, mniej istotnych: spowiedzi powszechnej, (...) Introicie, czytaniu Pisma św. (...), symbolu wiary, obmyciu rąk, wzywaniu świętych, (...), dziękczynieniu, błogosławieństwie i innych; wszystko przeplatane śpiewem psalmów na wzór naszego Graduału, Tractus, Offertorium i Communio".