Rzymskie Martyrologium
Śpiewaj z nami GODZINKI
Z Bogiem - rozmyślania dla świeckich
Wspólnota modlitewna
Decus clericorum (Etyka towarzyska)
Ks. Dr A. Witkowiak

Radio

Nie ma specjalnych przepisów, które by mówiły, w jakim pokoju należałoby umieścić radio, wydaje się jednak rzeczą zupełnie zrozumiałą, że powinno ono być pod ręką, a więc w pokoju, w którym najczęściej przebywamy, tj. w pracowni.
Choć radio nigdy nie zastąpi w całej pełni żywego słowa, autentycznej muzyki i śpiewu, to jednak jako doskonały i dla wielu jedynie dostępny środek zastępczy, dostarczający przeżyć kulturalnych i artystycznych, jako doskonały środek utrzymywania łączności z całym nieomal zewnętrznym światem, jako źródło bieżących informacji o wydarzeniach politycznych, społecznych, kulturalnych i naukowych oraz jako miłe tło dla różnych czynności (muzyka przy jedzeniu, przy czytaniu, przy rozmowach towarzyskich itd.) ma pełne prawo obywatelstwa w naszym mieszkaniu, pod warunkiem, że przez słuchanie radia nie będziemy się dyspensować z osobistej pracy twórczej (np. lektura, gra na instrumencie itd.). Wyrażenie: "Posiada wiedzę z radia i z gazety" - jest oceną, przynajmniej w kołach ludzi wykształconych, ujemną. Tego rodzaju bowiem stan rzeczy oznacza niebezpieczeństwo spłycenia duchowego.
Właściciel radia musi jednakże pamiętać o współlokatorach i współmieszkańcach domu, nie używać radia za głośno i bez przerwy, późno wieczorem lub w nocy. A jeśli mamy gości, należy ich zapytać przed włączeniem radia, czy nie będzie ich to razić.

wstecz | spis treści | dalej