Rzymskie Martyrologium
Śpiewaj z nami GODZINKI
Z Bogiem - rozmyślania dla świeckich
Wspólnota modlitewna
Rozwój teologii islamskiej.

W teologii i w ogóle pracy umysłowej Islamu można odróżnić 4 epoki:

  1. czas wpływów arabskich aż do 750 r.,
  2. okres wpływów perskich, indyjskich i greckich aż do upadku Bagdadu (1258 r.),
  3. czas panowania Turków i Mongołów,
  4. od 1800 r. począwszy rozwój wpływów europejskich.
W filozofii Awicenna chce skrajnie przeprowadzić arystotelizm. Przeciwko niemu i w ogóle przeciwko wpływom nieteleologicznej myśli występuje al Gazali, piszący swą "Destructio philosophorum". Kalam czyli myślenie wprowadzają do teologii tzw. Mutacylici, występujący przeciwko zbyt tradycjonalistycznym ortodoksom. Mistykami są tzw. Sufiowie.

Teorie Mutacylitów i innych teologów zawdzięczają swe powstanie obok wpływów Arystotelesa głównie walkom o kalifat. Chciały wytłumaczyć, jak Bóg może zachować grzesznych kalifów przy władzy, z czego powstały zagadnienia stosunku woli bożej do ludzkiej, zagadnienia przeznaczenia itp. Jedni tu powiadali, że człowiek nie ma wolnej woli, inni walczyli w obronie wolności woli. Za ograniczeniem wolności woli przemawiała teologia Islamu, przeciwko niej względy natury etycznej. Kadaryci podkreślają chalk al afal czyli tworzenie czynów, Dżabryci głoszą "ślepy przymus" (dżabr). Mutacylici stoją po stronie wolności woli i powiadają, że wszechmoc boska jest ograniczona wolnością człowieka. Ale i w sprawiedliwości bożej istnieje przymus: Bóg musi karać złych i wynagradzać dobrych, musiał przysłać proroków itd.

Co do samego Boga, to Mutacylici przyjmują skrajnie jedność Boga, walcząc przeciwko atrybutom bożym i antropomorfizmom. W sprawie wówczas również ważnej, co do wieczności słowa bożego czyli Koranu, Mutacylici powiadali, że trzeba odróżnić niestworzony wieczny Koran od jego substratu materialnego. Ortodoksi znów nieraz skłonni byli twierdzić, że Koran zawarty "między okładkami" jest wieczny, W filozofii przyrody Mutacylici są atomistami i nie przyjmują żadnych praw stałych, lecz tylko zwyczaje panujące w przyrodzie. To ostatnie ułatwiało im udowodnienie cudów.

Obok Mutacylitów, "racjonalistów" Islamu, istnieli też wolnomyśliciele, jak np. Zindikowie, przyznający wszystkim religiom tylko względne znaczenie i propagujący moralność niezależną od religii.

Mimo sprzeciwu samego proroka i Hadytów przeciwko ascetyzmowi i mistyce istniały i w Islamie zawsze tendencje mistyczne, spotęgowane nieszczęśliwym położeniem religijności podczas kalifatu, prądami neoplatońskimi, indyjskimi i chrześcijańskimi. Pierwszym mistykiem jest Pers Abu Said ibn abil Khair (po 800 r.), założyciel klasztoru, a po nim Bestani i Dżurnaid. Wobec tego, że ich zwolennicy zwykle ubierali się w wełniane szaty (suf), nazywano cały ten kierunek sufizmem. Pojęcie Boga jest neoplatońskie, emanatystyczne. Wszystko jest Bogiem, który rozlał się w wielość rzeczy; także dusza ludzka jest boskiego pochodzenia. Aby się zbliżyć do Boga, trzeba pielęgnować kontemplację, odwracać się od zmysłów, aby w swoim wnętrzu odnaleźć Boga. Łączenie się z Bogiem opisują często obrazami zaczerpniętymi z upijania się winem i z miłości. Niektórzy zaś z nich nie brali tych rzeczy za obraz, lecz w szale upojenia właśnie szukali przeżyć ekstatycznych. Aby uzgodnić swe teorie z Koranem, sufici uciekają się do alegorii i Kabalistyki. Zwłaszcza Aliego uważają za patriarchę, któremu prorok objawił niedostępne innym tajemnice. I w sufizmie istnieją rozmaite szkoły: nomiści uważają, że także sufita jest zobowiązany przestrzegać prawo muzułmańskie; anomiści twierdzą, że dla nich nie ma różnicy dobra i zła. Jedni z nich żyli w klasztorach, drudzy jako mnisi wędrowni chodzili po świecie muzułmańskim, inni wreszcie wprost wyzywająco i bezwstydnie się zachowywali, chcąc pokazać swą pogardę dla świata. Dla całego Islamu sufizm oznacza kierunek ciepłej pobożności i tolerancji. Religię obawy zamienia na religię miłości do Boga. Pobożność suficką, zmysł filozoficzny i wiarę ortodoksyjną umiał złączyć w harmonijną całość Abu Hamid Mahamed al-Ghazali (+ 1111 r.). Twierdzi on, że religia nie jest drobiazgowością prawniczą, ale jest przeżyciem Boga i jego miłością. Stojąc tak na stanowisku sufickim, odrzuca ich panteizm i pogardę dla prawa. Uważa posłuszeństwo wobec prawa jako środek kształcenia serca i zaleca służbę w duchu; głosi tolerancję i żąda wolności nauki.

wstecz | spis treści | dalej