Papież Pius X, zwany Papieżem częstej Komunii świętej, udzielił raz audiencji dziewczynkom z zakładu wychowawczego w Rzymie, które tego dnia przyjęły pierwszą Komunię. Między nimi znajdowała się też malutka pięcioletnia dziewczynka, która do Komunii świętej nie była dopuszczona. Dziecko to zbliżyło się do Papieża i pociągnęło go za rękę. Spostrzegłszy to Papież rzekł:
- Czego chcesz, dziecko? - A ona z całą naiwną prostotą :
- Ojcze Święty, powiedz siostrom, aby i mnie dopuściły do Komunii świętej!
- A dlaczego nie chcą cię dopuścić?
- Mówią, że jestem za mała i nie umiem jeszcze katechizmu... Ojcze Święty, Ty sam zapytaj się mnie!
Papież zadał jej kilka pytań odnoszących się do głównych prawd wiary, oraz najprostszych rzeczy dotyczących Eucharystii, a potem zwrócił się do zakonnic: Jutro rano dopuśćcie ją do Komunii świętej i pozwólcie jej przystępować codziennie.
Tak też zakonnice uczyniły, bo skoro Papież przemawia, wszyscy muszą pochylić czoła i słuchać.
Dzieci drogie! Gdyby wasi rodzice robili wam trudności w dopuszczaniu was do częstej Komunii świętej, poproście kapłanów, aby starali się ich przekonać, a oni tak uczynią dla was, jak Pius X dla tej dziewczynki rozmiłowanej w Panu Jezusie.