Rzymskie Martyrologium
Śpiewaj z nami GODZINKI
Z Bogiem - rozmyślania dla świeckich
Wspólnota modlitewna
Istota i przymioty aniołów.

1. Aniołowie są duchami.
Człowiek składa się z ciała i duszy, która ciało ożywia i jest z tym ciałem złączona.
Aniołowie ciał nie mają, lecz są duchami. Dlatego Pismo św. nazywa aniołów duchami, a duch, jak uczy Pan Jezus, nie ma ciała ani kości (Łk 24, 39).
Ale jeżeli aniołowie nie mają ciała, to ich istnienie, działanie, właściwości muszą być inne, aniżeli tych stworzeń, które widzimy około nas. I chciałbyś pewnie, Czytelniku, dowiedzieć się o tych rzeczach, by sobie wytłumaczyć, coś nieraz słyszał o zjawianiu się aniołów, o ich działaniu i o ich potężnych czynach. O tym właśnie teraz chcę pomówić.
Jak powiedziałem, aniołowie nie mają ciała, a zatem nie podlegają ani chorobom, ani bólom, ani cierpieniom, które nas ludzi w ciele trapią. Dla anioła więc obojętną jest rzeczą mróz czy upał, pogoda czy słota; anioł nie cierpi głodu ani pragnienia.
Również nie mają aniołowie oczu, ani uszu, ani powonienia, ani innych zmysłów. Anioła nie można dotknąć, ani go ująć rękami; anioł nie ma kształtu tych rzeczy lub istot, które widzimy na ziemi.

2. Pozorne ciało aniołów.
Wprawdzie malarze i rzeźbiarze przedstawiają nam aniołów, jako pięknych młodzieńców ze skrzydłami, ale to nie dlatego, żeby aniołowie mieli ciało i skrzydła, tylko dlatego, że malarze i rzeźbiarze chcą nam w ten sposób uzmysłowić anioła. Widziałeś pewnie Boga Ojca namalowanego jako poważnego starca z długą, siwą brodą, choć Pan Bóg ciała nie ma i nie wygląda jak człowiek, ale jest najczystszym duchem. Tak jest, Pan Bóg jest duchem - ale malarz jeżeli chce nam przedstawić Boga Ojca, to musi Mu dać pewne kształty i jakiś wygląd, bo bez tego ani on nie potrafi wymalować, ani my nie potrafimy zobaczyć Boga Ojca. Otóż podobnie ma się także rzecz z aniołami. Jeżeli malarz chce anioła przedstawić, to musi mu dać pewien wygląd. Maluje więc najpiękniejszą istotę na ziemi, tj. człowieka, a dodaje mu jeszcze skrzydła, żeby pokazać, że on się szybko przenosi z jednego miejsca na drugie.
Podobnie też anioł, jeżeli chce, żeby go ludzie zobaczyli, to musi przybrać jakiś wygląd, bo inaczej ludzie go nie zobaczą. Przybiera więc postać człowieka i dopiero wtedy możemy anioła widzieć, możemy z nim rozmawiać.
Dlatego to Abrahamowi pokazali się trzej aniołowie, jako podróżnicy i Tobiaszowi towarzyszył w podróży anioł pod postacią młodzieńca. Dlatego także bunt aniołów pokazał Pan Bóg św. Janowi jako walkę dwóch wojsk.
Ale ta postać cielesna aniołów była tylko pozorna, przybrana, niby jakaś szata, na czas obcowania z ludźmi. Archanioł Rafael wyraźnie powiedział o sobie do rodziny Tobiasza: "Widzieliście, że nic nie jadłem, wyście tylko mieli widzenie" (Tb 12, 19).
Kiedy w taki sposób tłumaczyłem to pozorne ciało aniołów pewnemu człowiekowi, odpowiedział mi na to: "Rozumiem to wszystko, ale w takim razie czym jest właściwie anioł, jeżeli on nie ma oczu, uszu, ani kształtu, ani ciała, jeżeli go dotknąć nie można?" Tego samego chcesz się pewnie dowiedzieć i ty, miły czytelniku, otóż wytłumaczę ci to tak, jak owemu człowiekowi.

3. Anioł jest istotą podobną do naszej duszy i różni się od niej tylko tym, że nie jest związany z ciałem, jak dusza, ludzka.
Porównaj człowieka umarłego z żywym, a przekonasz się, że wielka między nimi różnica. Obaj wprawdzie mają oczy, uszy, usta, nogi itd., ale u żywego te oczy i cała twarz mają piękny blask i wyraz, uszy słyszą, usta mówią, nogi pozwalają mu chodzić. Tego zaś wszystkiego nie ma u trupa. Czemu? Bo trup nie ma duszy, która właśnie sprawia, że twe oczy widzą, a uszy słyszą. Zastanów się teraz dalej: chociaż dusza jest w ciele i ożywia to ciało, to przeciąż jej nie widzisz, ani jej dotknąć nie możesz, bo nie ma żadnego kształtu. A zatem musisz się zgodzić na to, że może coś istnieć i mieć wielką moc, choć tej istoty nie można ani widzieć, ani dotknąć. Otóż taką istotą niewidzialną, ale rzeczywiście potężną, jest każdy anioł.

4. Życie aniołów: aniołowie mają rozum.
Już wiemy, co to jest anioł, teraz zobaczmy, jak on żyje. Życie ludzkie objawia się w tym, że człowiek przyjmuje pokarm, rośnie, widzi, słyszy, chodzi itd. To życie ma człowiek dlatego, że posiada ciało, ma oczy, uszy, nogi itd. Ale to życie jest niższe i wspólne człowiekowi ze zwierzętami, które także widzą, słyszą, chodzą, rosną itd. Wyższe życie człowieka polega na tym, że człowiek myśli, przewiduje, robi wynalazki i ulepszenia w swej pracy. To życie wyższe zawdzięcza człowiek rozumowi - a ponieważ zwierzęta rozumu nie mają, rozumem więc różni się człowiek od zwierząt i jest od nich wyższy. Otóż anioł nie ma owego niższego i zwierzęcego życia, bo nie ma ciała, ani oczu, ani nóg. Anioł ma tylko wyższe, doskonalsze życie, bo ma rozum, i tym rozumem żyje, tj. myśli i poznaje Boga i rzeczy stworzone.
Idźmy jeszcze dalej: To rozumowe życie anielskie jest jednak doskonalsze niż ludzkie, ponieważ rozum anielski jest o wiele bystrzejszy, głębszy i potężniejszy, niż rozum człowieka. A ta ogromna potęga rozumu anielskiego wzrasta jeszcze przez to, że aniołowie mają moc oglądania Pana Boga twarzą w twarz, a w Bogu widzą oni te nieprzebrane skarby mądrości, potęgi i piękności tak Boga samego, jak i stworzeń bożych. Dlatego też anioł o wiele lepiej i głębiej poznaje i rozumie Boga i całe stworzenie, aniżeli to potrafi człowiek.
By mieć jakie takie pojęcie o rozumie i bystrości anioła, trochę się nad tym zastanówmy. Że człowiek ma bystry i wielki rozum, to łatwo poznać. Bo pomyśl sobie, jak to człowiek potrafi swym rozumem poznać własności zwierząt i innych tworów ziemskich, i jak sprytnie i znakomicie potrafi z nich skorzystać. Poznał człowiek wielką siłę konia i wołu, więc oswoił te zwierzęta i każe im ciągnąć i nosić ciężary, żeby siebie i drugich nie trudzić. Dalej: siła wiatru, wody, pary obraca człowiekowi młyny, tartaki, ciągnie po szynach z ogromną szybkością ciężary, których by i tysiąc łudzi nie ruszyło. Elektrycznością przesyłamy w kilku sekundach wiadomości na tysiące mil, itd., itd.
Z tego wszystkiego możemy łatwo poznać, co to za potęga ten rozum ludzki, jak on bystry i sprawny! A jeżeli rozum ludzki tak potężny, to cóż dopiero mówić o potędze rozumu anielskiego. Jeżeli człowiek swym rozumem takich dzieł dokonał, to czegóż dopiero nie potrafi anioł! Toteż w Piśmie św. czytamy o bardzo wielkich dziełach aniołów, o dziełach takich, które zupełnie przewyższają moc ludzką. Na dowód przytoczę kilka przykładów.
Kiedy król Dawid uniósł się dumą i kazał policzyć swój lud, Pan Bóg aa karę posłał anioła, który w trzech dniach zgładził morowym powietrzem 70.000 mężów. Kto z ludzi, pytam, potrafi swym rozumem wynaleźć sposób, żeby nagle przyszło morowe powietrze i w trzech dniach zabiło 70.000 mężów? Chyba nikt.
Inny anioł, jak to już wspomniałem, zabił jednej nocy 185.000 Asyryjczyków. - Który człowiek to potrafi? Choćbyś miał na sobie pancerz z najlepszej stali i straszne bomby w rękach, to i tak jeszcze byś tysiąca nie zabił, a już by cię nieprzyjaciele choćby kamieniami zarzucili.
Trzech młodzieńców babilońskich kazał król Nabuchodonozor wrzucić do pieca, w którym rozpalono ogień tak wielki, że płomień buchał nad piec na 49 łokci. Ale nad owymi młodzieńcami czuwał anioł boży, który, jak mówi Pismo św. (Dn 3, 49), wyrzucił płomień ogniowy z pieca i uczynił wśród pieca jakby powiew wiatru. I owym młodzieńcom ani jeden włos nie spłonął na głowie. Oto jak potężny jest anioł. Kto zaś z ludzi potrafi w rozpalonym piecu obronić siebie i innych przed straszną siłą ognia? Nikt - tego jednak dokonał anioł.
Tych kilka przykładów z Pisma św. wystarczy, żeby poznać wielką mądrość i potęgę aniołów i żeby sobie wyobrazić, jak to wszystko, co anieli poznają swym rozumem, musi być głębokie, bystre, potężne. Przejdźmy teraz do dalszego życia aniołów.

5. Życie aniołów: mają wolną wolę.
Życie ludzkie objawia się także w tym, że człowiek, mając wolną wolę, może robić co chce. Od człowieka zależy, czy chce patrzeć na pole czy na drzewo, czy ma myśleć o cnocie, czy o kwiatku, czy chce stać czy siedzieć czy chodzić. Otóż wolną wolę mają też aniołowie, jak to wynika z próby aniołów, o której już mówiłem. W tej próbie zależało od aniołów słuchać woli Bożej lub jej się sprzeciwić. I jedni aniołowie woleli się zbuntować i poszli za to do piekła, inni wybrali posłuszeństwo i zostali zbawieni.
Dodać tu jednak należy, że wola aniołów jest doskonalsza, niż ludzka. Nasza wola jest ułomna i nieraz wioli iść za tym, co jej radzą ciało i zwierzęce skłonności, aniżeli iść za głosem rozumu i przykazań bożych. Przez takie postępowanie człowiek się poniża i czyni się podobnym do zwierząt, które robią to, do czego ich ciało pobudza. Każdy widzi, że taka ułomność woli jest niedoskonałością człowieka, bo go przecież równa z nierozumnym zwierzęciem, a co gorsza, naraża go na obrazę bożą. Otóż tej niedoskonałości nie posiada wola aniołów. Wolna wola anioła jest zupełnie zjednoczona z wolą Bożą, i dlatego w tym, co czynią aniołowie swą wolą, nie ma cienia grzechu.
Dotąd przeszliśmy dwa objawy życia aniołów. Życie anielskie polega więc na tym, że anioł poznaje i myśli o Bogu i stworzeniach. I na tym, że anioł kocha Boga i Świętych i działa, jak chce choć nigdy nie grzeszy. Te dwa objawy składają się głównie na życie anielskie. Ale jak życie ludzkie objawia się i w tym, że człowiek przechodzi z jednego miejsca na drugie i rozmawia z innymi ludźmi - podobnie i aniołowie mogą ze sobą rozmawiać lub z Świętymi i przenosić się z miejsca na miejsce.

6. Mowa aniołów.
Wspomniałem o rozmowie aniołów między sobą i duszami Świętych Pańskich. Jak ona się odbywa, zapytasz, skoro aniołowie i Święci nie mają ani przyrządu do mówienia, ani uszu. którymi by głos słyszeli? Na to odpowiem ci, kochany czytelniku, tak, jak odpowiedział pewien kaznodzieja dwom panom, którzy go po kazaniu o to pytali. Mianowicie opowiedział im następujące zdarzenie z Krakowa: Po obiedzie rozmawiało ze sobą kilku panów. Nagle jeden z nich przerywa rozmowę i mówi, że jego przyjaciel w Tarnowie umarł. Zdziwiło to wszystkich, a kilku popatrzyło na zegarki, które wskazywały właśnie godzinę trzecią. Wieczorem tego samego dnia nadszedł z Tarnowa telegram z wiadomością do owego pana, że przyjaciel jego umarł o godzinie trzeciej popołudniu. "Skąd on to mógł wiedzieć?" - zapytali. "Przecież on nie mógł słyszeć głosu przyjaciela umierającego o kilkadziesiąt mil ani widzieć jego konania". "Jasna rzecz,, że nie mógł, odrzekł na to kapłan, ale dusza przyjaciela, odchodząc z ciała, dała mu o tym znać. Oczywiście zrobiła bo nie głosem i słowami, bo dusza ust nie ma, ale w inny jakiś dziwny sposób. Otóż widzicie, panowie, podobnym sposobem, jak dusze ludzkie między sobą podają sobie wiadomości czyli rozmawiają, tak rozmawiają też aniołowie ze sobą i ze Świętymi Pańskimi". Do słów tego kapitana dodam jeszcze i to, że w niebie moc i dobroć Boża w szczególniejszy sposób się objawia i pozwala mieszkańcom nieba porozumiewać się nawzajem.

7. Szybkość aniołów.
Anioł, jak wiemy, jest o wiele doskonalszy i potężniejszy, niż wszystkie istoty i twory ziemskie. Jeżeli więc głos robi na minutę prawie 20 000 m, a światło w jednej sekundzie przebiega 300 tysięcy kilometrów, - to jaka musi być szybkość aniołów! W mgnieniu oka przenoszą się oni na najodleglejsze miejsca. Ale też aniołowie są posłańcami Bożymi.

8. Aniołowie są nieśmiertelni.
Człowiek jest śmiertelny dlatego, że ma ciało, które jest jakby mieszkaniem duszy. Jak każde mieszkanie na tej ziemi, choćby najtrwalsze, z czasem tak się zniszczy, że żadne naprawy nie pomagają i trzeba je zburzyć i porzucić, tak. samo ciało zużywa się i niszczy przez różne cierpienia i choroby, i z czasem staje się nieużyteczne i niezdatne na mieszkanie duszy. Wtedy to dusza z niego uchodzi, czyli człowiek umiera. Ale anioł nie ma ciała, a jeżeli nie ma ciała, to i wyjść z ciała nie może, czyli nie może umrzeć. Dalej: jeżeli anioł nie ma ciała, to mu się ciało nie może osłabiać przez choroby i inne przypadłości, czyli nic w aniele nie może się zepsuć i zniszczyć tak, jak człowiekowi psują się oczy, niszczą siły itd.
Jednym słowem aniołowie są nieśmiertelni. I jedni aniołowie na wieki cieszyć się będą szczęściem w niebie, inni tj. źli, na wieki będą cierpieli w piekle. Do jednych lub do drugich przyłączą się po sądzie ostatecznym ludzie i ci odtąd ma wieki także żyć będą. Ale to dlatego, że Pan Bóg za karę grzesznikom i na nagrodę sprawiedliwym odmieni swą boską mocą śmiertelne ciała ludzkie i uczyni je nieśmiertelnymi.

wstecz | spis treści | dalej