Siódme przykazanie nakazuje poszanowanie cudzej własności, a zabrania kradzieży, lichwy, oszukaństwa, szkody, hazardu. Dziesiąte przykazanie odnosi się do aktów wewnętrznych, zabraniając chęci pozbawienia bliźniego dóbr materialnych.
Czy szanowałeś(aś) powierzone ci przedmioty? Czy nie niszczyłeś(aś), ubrań, książek? Czy nie niszczyłeś(aś) w kościołach, teatrach, salach odczytowych, ogrodach itp. miejscach, publicznej własności? Czy nie robiłeś długów? Czy oddawałeś(aś) w terminach procenty i należności nie narażając na gniew i straty swych wierzycieli?
Czy pożyczając, nie żądałeś(aś) zbyt wysokich procentów? Może uprawiałeś(aś) lichwę? Czy jesteś ostrożny(a) w wydawaniu weksli? Czy mając publiczne pieniądze prowadzisz ścisły i skrupulatny rachunek?
Czy jesteś oszczędny(a)? Czy nie żyjesz nad stan? Czy nie trwonisz pieniędzy, przez próżność i lekkomyślność? Czy nie jesteś skąpy(a)? Czy nie zgrywasz się w karty? Czy nie uprawiasz hazardu?
Czy nie brałeś(aś) cudzej własności, przekonanym(na) będąc, że właściciel ani wiedział, ani chciał, abyś ją sobie przywłaszczył(a)?
Za grzech ciężki uważa się przywłaszczenie sobie pieniędzy lub rzeczy, której wartość stanowi dzienny zarobek poszkodowanego. Złodzieje są obowiązani do odszkodowania.
Czy nie oszukiwałeś(aś) na wadze, w handlu, w materiałach itp.? Czy nie wyśrubowywałeś(aś) cen za sprzedawane przez siebie przedmioty? Czy nie psułeś(aś) rozmyślnie rzeczy cudzych?
Oszukujący i szkodę czyniący obowiązani są do wynagrodzenia.
Czy może dawniej dopuszczając się podobnego rodzaju niesprawiedliwości, wynagrodziłeś(aś) już krzywdy poczynione? Będąc urzędnikiem, czy nie wyłudzałeś(aś) od ludzi datków za załatwienie spraw, do pełnienia których byłeś zobowiązany(a)?
Czy nie pożądasz cudzej własności? Czy w myśli nie postanowiłeś(aś) wykonać jednego ze wspomnianych wyżej grzechów? Czy nie jesteś zazdrosny(a)? Czy cię nie smuci cudze powodzenie i nie cieszy cudze nieszczęście?