W urzędach
Duchowni nie powinni domagać się w urzędach specjalnych względów przed innymi interesantami.
Wchodząc do biura zdejmujemy nakrycie głowy i pozdrawiamy urzędnika, z którym chcemy sprawę naszą załatwić.
Jeśli urzędnik lub inni interesanci dadzą nam pierwszeństwo w załatwieniu sprawy, możemy z tego skorzystać, dziękując im za to skinieniem głowy lub serdecznym słowem.
Nie powinniśmy jednak w tym wypadku zbyt dużo czasu zabierać urzędnikowi (bo interesanci, którzy nam ustąpili, czekają). Sprawę, którą chcemy załatwić, trzeba przedtem dobrze obmyśleć, a w biurze krótko i jasno przedstawić, by urzędnik mógł łatwo się zorientować, o co chodzi.
Sprawę swoją przedstawiamy spokojnie, traktując urzędnika grzecznie, a nie jak bezduszny automat-Zabezpieczy nas to przed ewentualną nieuprzejmością ze strony urzędnika. Gdyby się zdarzyło, że urzędnik traktuje nas niegrzecznie, można mu zwrócić uwagę, że nie powinien tego czynić. W wyjątkowych wypadkach można się odwołać do przełożonych urzędnika, czego oczywiście duchowny będzie unikał i postąpi w ten sposób jedynie w ostateczności.