Strój osób duchownych
Strój osób duchownych określa prawo kościelne - powszechne, diecezjalne i zwyczajowe. Kodeks rozporządzą ogólnie, że duchowni w odróżnieniu od laików mają nosić odpowiedni strój duchowny (vestis ecclesiastica, habitus eccłesiasticus vel clericalis). Formę zaś i kolor szat duchownych uzależnia kodeks od miejscowych prawomocnych zwyczajów i przepisów ordynariusza diecezji (kan. 136, 1).
W związku z pewnymi nadużyciami w dziedzinie stroju duchownego wspomniany przepis kanonu 136, l przypomina dekret św. Kongregacji Soboru z 28 lipca 1931 r., nakazując, "by wszyscy duchowni, oprócz tonsury, zawsze nosili publicznie odpowiedni strój kapłański, nawet podczas letnich wakacji, mianowicie strój, który prawowity zwyczaj i przepis Ordynariusza uznał za właściwy dla stanu kapłańskiego".
Na tym stanowisku stoi też Polski Synod Plenarny w Częstochowie (1936 r.), który rozporządza, że duchowieństwo powinno zachować co do ubioru przepisy diecezjalne i nie występować w swej diecezji ani poza nią w ubraniu zupełnie świeckim, bez pozwolenia biskupa.
W dniu 12 lutego 1958 r. Episkopat Polski wydał rozporządzenie w sprawie noszenia przepisanego stroju przez duchownych, w którym przypominał obowiązek noszenia przyjętego stroju duchownego i tonsury zarówno na terenie własnej parafii, jaka i poza nią, oraz w miejscowościach wypoczynkowych pod zagrożeniem sankcji przewidzianych w kanonach 2379 i 188,7.
We wszystkich naszych diecezjach urzędową i oficjalną szatą kapłanów świeckich jest sutanna czarnego koloru (rewerenda), dla kapłanów zakonnych zaś habit określony przez konstytucje zakonne.
W niektórych diecezjach (np. zachodnich) zwyczajowe przepisy pozwalają kapłanowi poza funkcjami liturgicznymi, przy których obowiązuje na mocy prawa powszechnego (kan. 683 i 811) sutanna, nosić krótki strój czarnego koloru, tzw. surdut, lub też, jak to się ostatnio zaprowadza, czarny żakiet, skrojony na sposób świecki.
Nigdy jednak kapłan nie powinien przywdziewać krótkiego stroju, ilekroć występuje oficjalnie lub urzędowo, a więc, gdy bierze udział w uroczystościach publicznych lub większych zebraniach kościelnych czy świeckich, gdy składa wizyty swym przełożonym albo osobom na wyższych stanowiskach, gdy prowadzi naukę religii, gdy urzęduje w biurze parafialnym, gdy przyjmuje u siebie wizyty itd.
Jeśli w diecezji obowiązuje noszenie sutanny przez cały dzień, co byłoby bardzo pożądane, duchowni winni unikać wszystkiego, co mogłoby przyczynić się do obniżenia znaczenia tej szaty kapłańskiej w oczach wiernych.
W czasie uroczystości kościelnych lub świeckich oraz podczas wizyt, które składamy przełożonym duchownym lub innym dygnitarzom kościelnym, przywdziewamy na rewerendę czarny pas z frędzlami (jeśli w diecezji jest taki zwyczaj).
Zarówno przy sutannie, jak i przy krótkim stroju nosi się białą koloratkę z czarnym obojczykiem. Ani przy sutannie, ani przy surducie nie można nigdy zastępować koloratki miękkim kołnierzykiem i krawatem.
Z czarnym kolorem szat duchownych najbardziej zgadza się bielizna koloru białego. Można oczywiście używać bielizny innego koloru, trzeba jednak wtedy pamiętać, że w czasie składania wizyt oficjalnych obowiązuje bielizna biała (białe mankiety przy rękawach koszuli).
Bez sutanny lub surduta i koloratki nie wypada kapłanowi pokazywać się nikomu, nawet swym domownikom. W szlafroku czy piżamie można przyjmować w swym pokoju domowników lub gości tylko w czasie choroby.
Szaty wierzchnie jak peleryna, płaszcz itd., winny harmonizować z sutanną i surdutem co do prostoty kroju i koloru (czarnego).
Dla ochrony koloratki przed zabrudzeniem o kołnierz płaszcza można zakładać na szyję szal, trzeba go jednak odpowiednio dobrać. Z ciemnym kolorem szat duchownych zgadzają się najbardziej szale czarne lub popielate. Niedopuszczalne są szale o kolorach zbyt jaskrawych.
Przyjętym u nas nakryciem głowy jest miękki lub twardy kapelusz czarny oraz czapka. Latem można i zastąpić czarny kapelusz przez biały, słomkowy, a zimą zamiast zwykłej czapki sukiennej można używać czapki futrzanej. Kapłan winien zasadniczo zawsze chodzić z nakrytą głową. Gdyby kapłan chciał w lecie chodzić bez kapelusza, co się coraz bardziej przyjmuje, może to czynić tylko wtedy, gdy jest bez płaszcza.
Piuskę czarnego koloru może kapłan nosić poza Mszą św. za zgodą biskupa (S. C. R. 31. VIII. 1697), a w czasie Mszy św. poza kanonem za pozwoleniem St. Ap. (C. C. R. 24. IV. 1629), gdy zachodzi rzeczywista potrzeba.
Rękawiczki są niezbędnym uzupełnieniem stroju kapłańskiego. Powinny one być czarne lub popielate. Przywdziewa się je, ilekroć wychodzi się z domu. Można ich latem nie używać, lecz powinno się je mieć zawsze przy sobie.
Chusteczkę do nosa nosi się w wewnętrznej kieszeni j marynarki, przy sutannie w kieszeni bocznej. Ponieważ strój duchowny jest koloru czarnego, dlatego chusteczki winny być białe, a nie kolorowe. Oprócz chusteczki aktualnie używanej mamy zwykle drugą chusteczkę zapasową, schowaną W surducie lub w drugiej kieszeni sutanny, na wypadek, gdyby jedna chusteczka zbrudziła się lub zginęła.
W kościele i poza kościołem nosimy trzewiki z czarnej skóry.
Nieestetycznie i brzydko wygląda, jeśli spod sutanny widać kolorowe skarpety lub za długie spodnie. Sutanna winna być tak długa, by zachodziła na obuwie i w ten sposób przykrywała skarpety i spodnie. Getry można nosić przy krótkim stroju duchownym, natomiast nie powinno się ich nosić przy sutannie i w krótkim stroju, ilekroć idziemy z wizytą.
Parasole i laski należy nosić tak, by przypadkiem nie potrącać nimi przechodniów.
Nie wypada też kapłanowi nosić pierścienia, o ile nie jest do tego przez prawo kościelne upoważniony (biskup, opat, doktor teologii), innych podpadających ozdób (złoty łańcuch, znaczki turystyczne itd.) oraz żałoby, nawet po najbliższych osobach z rodziny.
Nakrapianie ubrania perfumami jest oznaką zniewieściałości. Używamy tylko dobrej wody kolońskiej lub kwiatowej, która orzeźwia i dezynfekuje.
Kapłan powinien zawsze pamiętać, że oznaką prawdziwego gustu w ubiorze jest harmonia kolorów, prostota kroju i odpowiednia jakość materiału, wtedy uniknie dwóch krańcowych niewłaściwości: pretensjonalnej przesady i rażącego zaniedbania.
Ubiór kapłana swą powagą i skromnością winien świadczyć o jego kulturze wewnętrznej i być dla drugich zachętą do naśladowania wspomnianych cnót.